14. emerytura dla posłów. Kto w Sejmie może ją otrzymać?
Czternasta emerytura w pełnej wysokości przysługuje tym, których świadczenia emerytalne nie przekraczają 2900 zł brutto. Powyżej tego progu dodatek zmniejsza się zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".
Emeryci w Sejmie
W Sejmie zasiada ponad 30 emerytów. Świadczenia większości z nich są jednak dość wysokie, więc nie mogą oni liczyć na 14. emeryturę. Wśród odbierających z ZUS co miesiąc pięciocyfrowe kwoty są tacy parlamentarzyści jak: Joanna Senyszyn, Henryk Kowalczyk, Krzysztof Tchórzewski czy Andrzej Sośnierz. Informacja o pobieranych przez posłów świadczeniach zawarta jest w ich oświadczeniach majątkowych.
Jedynym posłem kwalifikującym się obecnie do otrzymania 14. emerytury w pełnym wymiarze jest Janusz Korwin-Mikke. Polityk otrzymuje z ZUS emeryturę w wysokości zaledwie 1,2 tys. zł (1,3 tys. po waloryzacji). Byłemu europosłowi przysługuje przy tym także emerytura unijna.
Kaczyński zapowiada wzrost 14. emerytury
Zgodnie z ostatnią zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego 14. emerytura ma wynieść w tym roku 2200 na rękę. Byłby to poważny skok. Kwota świadczenia z 1588,44 zł brutto zostałaby zwiększona do 2600 zł brutto. Ustawa przewiduje możliwość zwiększenia świadczenia na drodze rozporządzenia. Rząd ma na to czas do 31 października danego roku.
Na 14. emeryturę w świetle zapowiedzi prezesa PiS mogliby liczyć także inni posłowie. Poseł Adam Ołdakowski z PiS pobiera z pozarolniczego systemu ok. 2,9 tys. zł co miesiąc. Wraz 1 tys. zł z KRUS jego łączne świadczenia wynoszą niespełna 4 tys. zł na rękę. Może więc liczyć na ok. 400 zł dodatku. Około 200 zł w ramach "czternastki" otrzymać mogą Małgorzata Kidawa-Błońska i Antoni Macierewicz, których świadczenia wynoszą ok. 4150 zł.